Oto i jest! Zwiastun "Z jednym wyjątkiem" z udziałem Leszka Lichoty. Znajdziecie go na moim oficjalnym profilu na Facebooku oraz na kanale YouTube wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Kochani, oto i jest: zwiastun „Z jednym wyjątkiem”, nad którym pracowaliśmy razem z wydawnictwem Prószyński i S-ka oraz Leszkiem Lichotą.
Muszę Wam powiedzieć, że praca nad tym filmikiem była dla mnie niezwykłym przeżyciem. Wszystkich bohaterów moich książek traktuję niezwykle emocjonalnie. W wielu wywiadach i podczas spotkań autorskich doszukiwano się podobieństw pomiędzy Weroniką a mną oraz pomiędzy Klementyną a mną. Oczywiście można je znaleźć, nie zaprzeczam :-). Obie te bohaterki są dla mnie bardzo istotne. Muszę jednak szczerze przyznać, że postacią dla mnie najważniejszą jest chyba jednak Daniel. To Podgórski scala wszystkie opowieści, chociaż nie garnie się na pierwszy plan, tylko spokojnie robi swoje :-).
Teraz miałam okazję zobaczyć, jak ta postać się materializuje. Widok Leszka Lichoty, który po raz pierwszy wszedł na plan w mundurze Daniela, a potem zaczął mówić i zachowywać się, jak Podgórski, dla mnie jako autorki był bezcenny i niezwykle wzruszający! Tym bardziej, że Leszek tak bardzo przypomina postać, która pojawiła się w mojej głowie, kiedy zaczynałam pracować nad „Motylkiem”. Bardzo serdecznie dziękuję za udział w zwiastunie!
Chciałabym też serdecznie podziękować Agnieszce Obrzut-Budzowskiej z wydawnictwa Prószyński i S-ka, która nie tylko zorganizowała całe przedsięwzięcie, ale także wyreżyserowała całość i zagrała jedną z ról :-) Dziękuję również Darkowi Kadejowi za montaż, Piotrowi Kowalskiemu za zdjęcia oraz Monice Zbyszewskiej za świetną charakteryzację. Cudownie było znaleźć się wśród tylu kreatywnych, pełnych pozytywnej energii osób.
Dziękuję też wydawnictwu Prószyński i S-ka za możliwość zrealizowania przedsięwzięcia, a Dfm za udostępnienie pomieszczenia do nagrania.
A teraz już więcej nie „gadam” ;-) Zapraszam Was za to do oglądania zwiastuna książki. Mam wielką nadzieję, że Wam się spodoba. :-)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Kasia Puzyńska